Wspomnienia z rajdu "Fauna". Ciągle jestem pod wrażeniem ostatniego rajdu "Fauna" do Proboszczowa.

Chciałam podzielić się moimi wrażeniami z tej wyprawy. Niezmiernie ciekawa i jednocześnie wyczerpująca była dla mnie wędrówka na szczyt wygasłego wulkanu-Ostrzycy. Piękne widoki i zielony krajobraz zrekompensowały jednak moje zmęczenie oraz wysiłek. Do tego słoneczna pogoda idealnie podkreśliła uroki Pogórza Kaczawskiego. Szczególną uwagę zwróciłam na strome, kamienne schody prowadzące na szczyt wzgórza. To była bardzo ciekawa konstrukcja. Przez swoją nieuwagę kilka razy prawie się potknęłam. Po zejściu z góry mieliśmy czas na odpoczynek, wspólne zabawy i konkursy. Radości było co niemiara. Wielu moich przyjaciół zdobyło ciekawe nagrody związane ze sportem.

Była to dla mnie niezapomniana wyprawa, w czasie której mogłam poznać kolejne ciekawe części Polski. Z pewnością wybiorę się na Ostrzycę po raz kolejny, ale tym razem z moimi rodzicami. Myślę, że będę dla nich ciekawym przewodnikiem turystycznym.

Laura Maciejewska, kl. V ,,a"